Wróciła właśnie nasza pierwsza grupa z wyprawy do Algierii. Trasa wiodła przez prowincje północne, aż po dalekie południe do Djanet. Południe okazało się największym hitem. To zaczarowana kraina piasku, ostańców, żlebów, kanionów występujących na takim obszarze i w takiej ilości, że przyprawia to o zawrót głowy...To także niesamowita przygoda na pustyni z noclegami w namiotach, przejazdami potężnymi jeepami, po bezdrożach Południa. Cała logistyka wyprawy, za którą odpowiadała strona algierska, była na najwyższym poziomie. Algierczycy udowodnili tym samym, że potrafią perfekcyjnie wszystko zorganizować łącznie z zapewnieniem bezpieczeństwa podróży. Następna taka okazja do zobaczenia niezwykłości Algierii już w październiku i listopadzie.

ZAMÓW NEWSLETTER