Irak - kraj niezwykle zniszczony wojną staje się bardzo powoli i bardzo nieśmiało obiektem zainteresowania pojedynczych globtroterów. Mimo wojennych zniszczeń w czynnych już muzeach nadal można ujrzeć prawdziwe arcydzieła sztuki. Babilon zaś - został prawie całkowicie odbudowany na całym swoim rozległym terenie. Na razie ten kierunek wyjazdu wybierają głównie poszukiwacze przygód, koneserzy sztuki i archeologi. Jest to zaledwie garstka turystów w porównaniu z tym co dzieje się w sąsiednim Iranie. Ale Irak w nadziei na nadejście lepszych czasów promował się znowu po latach nieobecności na marcowych Targach Turystycznych w Berlinie, w myśl hasła - niech żywi nie tracą nadziei... Bo przecież po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój... Strużka turystów odwiedzających Irak na razie jest niezwykle wąska, ale może kiedyś przerodzi się w prawdziwą rzekę.
Póki co z rekonesansowego studyjnego wyjazdu do Iraku wróciła szczęśliwie także mikro grupka polskich globtroterów.