A na dalekim Sybirze silny mróz nie pozwala rozwinąć się żadnym mikrobom lub też wirusom. Jeżeli do tego dodać codzienny, zbiorowy ceremoniał hartowania się bezpośrednio na grubej na 1,5 m tafli jeziora Bajkał to jest 100% sposób na podniesienie odporności organizmu do takiego poziomu, że żadne przeziębienie czy też grypa nie ma szans... :) Grupa ochoczo podąża dalej w jeszcze zimniejsze regiony Syberii!