26 sierpnia piątek. Dzień dziesiąty.

Tiahuanaco.

Nareszcie cel mojej podróży - Tiahuanaco lub Tiwanaku. To cywilizacja datowana na 1500 lat przed naszą erą. Wiadomo, że były starsze od Tiahuanaco cywilizacje (i ja taki pogląd uznaje) ale brak jest na to jakiekolwiek przekazów. Brama Słońca otwiera wejście na piramidę Akapana ale prawdopodobnie brama nie stała tu od początku. Według mnie zdobiona brama kamienna ma cechy budowli z Puma Punku i to stamtąd (3km) została tu przywleczona. Brama Słońca została zrobiona z andezytu, którego pokłady występują nad Titicaca. Wzniesienie Akapana, o wysokości 15-tu metrów, określane jako “piramida” o podstawie 108 x 135 m. jest całkowicie zniszczone. Natomiast podwaliny “piramidy” wywarły na mnie ogromne wrażenie, gdyż można tu zobaczyć dwie techniki układania kamieni. Te najstarsze i oczywiście znajdujące się najniżej, to ogromne megality dopasowane idealnie do siebie. Nad nimi ułożona jest formacja z kamieni bardziej prostokątnych. 

https://photos.app.goo.gl/rwnXtMV1hRWh6GAN9

W dolnej warstwie napotykamy słynne, wystające z muru głowy kamienne. To miejsce nazywane jest obecnie jako “mała świątynia”. Każda głowa wystająca z muru kamiennego ma odmienne rysy twarzy. Nasuwa się pytanie, gdyby to zbudowali ludy Keczua, to skąd mieliby wiedzę, jak wyglądają Murzyni lub Mongołowie?

https://photos.app.goo.gl/yabm541F9Y7oBbon9

Oddalone o 3 km Puma Punku to perełka archeologii, chociaż ortodoksyjny nurt oficjalny "odmładza" to stanowisko. W muzeum na mapach poglądowych datuje się je na 900 rok naszej ery. Zapewne wynika to stąd, iż obserwowana doskonała obróbka kamienia skłania do przyjęcia wieku młodszego. Ale i tak niezależnie, czy ktoś uznałby budowle na pierwszy wiek naszej ery, 10-ty, czy nawet na 15-ty, to i tak, takie “odmładzanie” nie pomogłoby, aby to wszystko miało sens. Bardziej logicznie jest uznać, że to produkt cywilizacji kwitnącej jeszcze przed potopem. Dotykając budowli w Puma Punku, od razu zauważyłem, że układ porozrzucanych megalitów wskazuje na jakiś kataklizm. Do mnie przemawia bardziej wersja, iż była to budowla techniczna, która funkcjonowała 15 tysięcy lat temu. Kataklizm, który rozrzucił mury budowli, mógł być powiązany z potopami występującymi na całym świecie około 9 - 10-ciu tysięcy lat p.n.e. Ja dodam, że potopy mogły być wywołane np. uderzeniem asteroidy i gwałtownym ociepleniem na obszarach wszech otaczającego tamtą epokę zlodowacenia. Taka koncepcja byłaby powiązana z tym co opisywałem w Nazca.

https://photos.app.goo.gl/pokZP4YDTSMW2RHW7

Potop na wysokości 3800 metrów nie jest pozbawiony sensu, gdyż gwałtowne topnienie lodowców w Andach mogło być kulminacją kataklizmu spowodowanego uderzeniem meteorytu. Na co jeszcze nie zwracają uwagę uczeni? Otóż Inkowie mogli widzieć ruiny w Tiahuanaco i mogli rzeczywiście potraktować je jako święte miejsca. Bogowie odeszli i zostawili im ich bogactwo (a może i wiedzę). Inkowie posprzątali zapewne miejsca zalane wodą i błotem i oczywiście na tych świętych miejscach nadal wznosili swoje budowle, techniką taką, jaką oni potrafili stworzyć. A przecież wszędzie widzimy co najmniej dwie różne techniki budownictwa. Ponownie przekraczamy granicę z Boliwii do Peru i po drodze mamy możliwość wejścia do kościoła Dominikanów. Następny przystanek robimy obok wspaniałej budowli, którą miejscowi przewodnicy datują na 1450 rok n.e. Podobno wybudowali ją Inkowie a zwana jest Świątynią Płodności. W środku świątyni, równo ułożone małe kolumny z kamieni tworzą intrygujący kalendarz. Co tu się nie zgadza? Otóż na pierwszy rzut oka widać, że struktura muru zewnętrznego jest inna od wewnętrznego. Na zewnątrz ogromne megality są idealnie dopasowane do siebie. W środku napotykamy mniejsze kamienie, które jak przekazał przewodnik zostały ponownie ułożone w wyniku prac rekonstrukcyjnych. Ale skąd taka różnica między warstwą zewnętrzną a wewnętrzną w wielkościach kamieni? To inny styl! Moim zdaniem warstwa zewnetrzna jest zbudowana technologią przedpotopową. Uwaga słowo "przedpotopowe" dla mnie nie jest pejoratywne tylko określa epokę, gdzie cywilizacje na całym świecie posiadały doskonałą umiejętność obróbki wielkich megalitów. Dlaczego klasyczna historia nie dopuszcza wariantu, że na starych murach, kolejne cywilizacje rozbudowywały i dokładały swoje mury, stosując inną technologię budowlaną?

https://photos.app.goo.gl/uxZsXkoy5BuJ7hQD9

 

ZAMÓW NEWSLETTER