30 sierpnia wtorek. Dzień czternasty.

Góra tęczowa.

Busy o 3 w nocy wyjeżdżają na wysokość 4700 m. pod Górę Tęczową a wycieczka wspina się beze mnie i podchodzi na wysokość przekraczającą 5000 m. Pozostałem w Cuzco regenerując mój żołądek, ale zaraz po śniadaniu wybrałem się na poszukiwanie w centrum miasta starych murów z zaginionej cywilizacji. No i udało się. Bardzo ciekawy okazał się kościół Dominikanów, który budowniczowie nałożyli na starożytne mury. Na zdjęciu widać sklepienie europejskie wcięte brutalnie w pięknie dopasowane megality. I jeszcze jedna ciekawostka. Dominikanie chcąc poszerzyć przejście, bez skrupułów rozwalili swymi kilofami istniejące megality. Tym sposobem mogłem rozpoznać przekrój muru. Opiszę go: mur jest zlicowany z dwóch stron, jako ściana lewa i prawa a pomiędzy zaskoczył mnie lany beton!

Antropolodzy dzielą się na dwie grupy, tych którzy wierzą w teorie Darwina, czyli poszukują potwierdzenia łańcucha ewolucji i antropologów pozostałych. Po zapoznaniu się z szerszą literaturą dotyczącą ewolucji, doszedłem do wniosku, że cytowany przez każdego darwinistę wspomniany “łańcuch ewolucji” ma co najwyżej kilkanaście ogniw. Nie połączone ze sobą ogniowa w żaden sposób nie tworzą łańcucha. Reszta narracji ewolucjonistów, to czyste myślenie życzeniowe, nie potwierdzone naukowo. Podam przykład do jakich przekłamań dopuścili się ewolucjoniści. Słynny Homo-erectus znaleziony na Jawie “nareszcie spełnił oczekiwania brakującego ogniwa”. Nadzorujący archeolog wycenił szkielet na 800 tys. lat na podstawie warstw osadów. Darwiniści odnieśli sukces i już na stałe w podręcznikach historii zagościł małpolud zwany człowiek jawajski. Sprawa nabrała rumieńców, gdyż inni antropolodzy zauważyli, że tenże szkielet należy do różnych osobników. Czaszka do gibona lub jakiejś człekokształtnej małpy, a kość udowa do homo sapiens. Problem w tym, że ewolucjoniści nie chcą uznać, że homo sapiens żył 800 tys. lat temu. Natomiast, gdy inni antropolodzy /ci nie ewolucjoniści/ odkryli szkielety bardzo dobrze udokumentowane poprzez należycie potwierdzony kontekst geologiczny, to znaczy że struktura skał lub osadów nie była naruszona i na tej podstawie oszacowano, że homo sapiens może mieć, nie 100 tys. lecz nawet 500 tys. do 2 milionów lat, to “społeczność naukowa" stwierdziła, że to jakaś pomyłka. Na dodatek wszelkie artefakty pomimo tego, że spełniają ścisłe kryteria naukowe, są usuwane z muzeów, gdyż nie spełniają wymogów pana Darwina.

https://photos.app.goo.gl/6AjiohHBPudikK8n9

ZAMÓW NEWSLETTER